Bił i kopał mężczyznę. Ukradł mu... czapkę
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Bił i kopał mężczyznę. Ukradł mu... czapkę

Pszczyńscy policjanci zatrzymali 44-letniego sprawcę rozboju. Mężczyzna zaatakował 60-latka, a następnie ukradł mu czapkę! Agresor ma bogatą kartotekę, w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Do zdarzenia doszło na parkingu przed jednym z hipermarketów w Pszczynie. Do 60-latka, który wychodził ze sklepu podeszła młoda kobieta i mężczyzna. Para słownie zaczepiała seniora, a gdy ten nie reagował kobieta zażądała od niego pieniędzy. Odmowa tylko rozsierdziła jej kompana, który stał się agresywny i zaczął bić, a następnie kopać 60-latka. Na koniec napastnik ukradł mężczyźnie czapkę. Na szczęście 60-latek nie odniósł poważnych obrażeń i szybko wezwał pomoc.

Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce zostali skierowani policjanci. Pokrzywdzony mężczyzn dokładnie opisał wygląd i cechy charakterystyczne napastnika. Pszczyńscy stróże prawa natychmiast wytypowali sprawcę, który był im dobrze znany, ponieważ w przeszłości był już zatrzymywany. Znając jego tożsamość, mundurowi zaczęli sprawdzać miejsca, gdzie podejrzany mógł przebywać. Na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Już po chwili „namierzyli” agresora, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.

Ostatecznie zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 44-latkowi kilku zarzutów, w tym rozboju, naruszenia nietykalności cielesnej, kradzieży i posiadania środków odurzających. W związku z tym, że podejrzany był już skazany przez sąd i odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwo o podobnym charakterze, za swoje czyny będzie teraz odpowiadał w warunkach recydywy wielokrotnej.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali i doprowadzili do policyjnego aresztu 27-latkę, która uczestniczyła w zdarzeniu. Okazało się, że kobieta także była już wcześniej karana, a teraz jest podejrzewana o dokonanie aż 7 kradzieży w krótkim czasie na łączną kwotę około 1700 złotych. 

Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym przedstawić zarzut przestępstwa kradzieży, dokonanej w czynie ciągłym. Miłośniczka cudzego mienia będzie odpowiadała przed sądem w warunkach powrotu do przestępstwa. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia, w recydywie grozi do 7.5 roku.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: