4 osoby zmarły, 7 trafiło do szpitala
fot. Marcin Waszkiewicz/PSP
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

4 osoby zmarły, 7 trafiło do szpitala

Strażacy z bielskiej jednostki przedstawili statystyki za ostatni sezon grzewczy. Dane odnoszą się do wyjazdów związanych z ulatnianiem się tlenku węgla oraz pożarów sadzy w kominie.Od początku października do ostatniej środy w Bielsku-Białej i pow. bielskim strażacy 46 razy wyjeżdżali do akcji związanych z ulatnianiem się czadu. W wyniku tych zdarzeń zmarły 4 osoby, a 7 z objawami podtrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitala. 

Tragiczne w skutkach zdarzenia miały miejsce w: 
- Dankowicach, gdzie 50-latek został odnaleziony w łazience,
- Międzyrzeczu Górnym, gdzie w łazience odnaleziono 40-latka,
- w Jasienicy, gdzie - prawdopodobnie - w wyniku wadliwie działającego piecyka gazowego zmarł 64-latek,
- w Bielsku-Białej; w jednym z budynków mieszkalnych odnaleziono ciało 63-latka. W pomieszczeniu, w którym znajdował się denat był promiennik gazowy na butle.
 
Najczęstszą przyczyną ulatniania się tlenku węgla są niesprawne piecyki gazowe, niedrożne przewody kominowe, niesprawna wentylacja.
 
W zakończonym sezonie grzewczym strażacy 47-krotnie wyjeżdżali do pożarów sadzy w kominie; interwencji było o 22 mniej niż w ubiegłym sezonie.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: