"Zabawa" w podchody w radzie miejskiej
Magda FritzMagda Fritz

"Zabawa" w podchody w radzie miejskiej

Mówią o próbie zablokowania prac komisji, lekceważeniu mieszkańców. W Bielsku-Białej klub radnych Prawa i Sprawiedliwości krytykuje rządzącą w mieście koalicję. Chodzi o wczorajsze posiedzenie komisji gospodarki przestrzennej i ochrony środowiska rady miejskiej, na którym miano zajmować się wnioskami bielszczan w sprawie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego miasta. Na posiedzeniu nie pojawili się radni klubów: obecnego prezydenta i Platformy Obywatelskiej. Zamiast 10 osób było tylko 4 radnych PIS, w związku z czym komisja nie mogła podejmować wiążących decyzji. POSŁUCHAJCIE Przemysława Drabka, przewodniczącego klubu (dźwięk 2)
 
"To bezprecedensowa i niespotykana dotąd sytuacja"- czytamy w oświadczeniu klubu radnych PiS, który domaga się wyjaśnienia nieobecności radnych przez przewodniczącego rady miejskiej Jarosława Klimaszewskiego, którego także nie było na komisji. Zdaniem Konrada Łosia, wiceprzewodniczącego komisji zawiadomienie o posiedzeniu odbyło zgodnie z procedurami. POSŁUCHAJCIE Jarosława Klimaszewskiego z PO (dżwięk1)
 
Zdaniem radnych PIS, to było celowe działanie. W związku z nieobecnością niektórych radnych rządzącej koalicji, pozostali którzy wybierali się na posiedzenie nie przyszli, bo większość miałoby Prawo i Sprawiedliwość. Dodajmy, że komisja miała rozpatrzyć 121 wniosków mieszkańców Bielska-Białej.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: