W ostatniej chwili
Fot. KPP w Pszczynie
Robert FraśRobert Fraś

W ostatniej chwili

Policjanci otrzymali zgłoszenie o 83-letniej mieszkance Frydka, która wyszła z domu nie mówiąc o tym nikomu. Służby ratunkowe powiadomili bliscy seniorki, gdy zorientowali się, że jej nie ma.Pszczyńscy mundurowi ruszyli w teren. Z seniorką nie było żadnego kontaktu - nie zabrała ze sobą telefonu. - Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ z zebranych informacji wynikało, że kobieta ma problemy ze zdrowiem i pamięcią – informuje Jadwiga Śmietana, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie. W akcji poszukiwawczej oprócz pszczyńskich policjantów brali udział m.in. mundurowi z Tychów, Bierunia i Katowic, a także strażacy PSP w Pszczynie. Szczęśliwie, seniorka została odnaleziona przez policjanta CBŚP w Katowicach, który w czasie wolnym od służby spacerował po lesie z psem. Po przebadaniu przez ratowników medycznych 83-latka trafiła do szpitala z uwagi na to, że wymagała opieki lekarskiej.

Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: