Podbeskidzie realnie zagrożone wielką wodą
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Podbeskidzie realnie zagrożone wielką wodą

Wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe m.in. w Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach i na Żywiecczyźnie. Sytuacja na wodowskazach prezentuje się niepokojąco. Poziom wody w rzekach przekroczył stany alarmowe w: Goczałkowicach-Zdroju, Czechowicach-Dziedzicach, Jawiszowicach, Skoczowie i Pewli Małej. Jak informuje nasz słuchacz, w Zabrzegu wylała Iłownica.
Niebezpiecznie robi się w rejonie rzek w naszym regionie. Strażacy od wczorajszego popołudnia pracują w pocie czoła. W samym tylko powiecie bielskim, ostatniej doby strażacy wjeżdżali do akcji związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym prawie... 40 razy. Najwięcej akcji było w Bielsku-Białej, Buczkowicach i Wilkowicach. 
 
Gros działań dotyczyło wypompowywania wody z zalanych pomieszczeń. W Mesznej wodę trzeba było wypompowywać z pomieszczeń szkoły. Lustro wody sięgnęło tam na wysokość 40 cm. 
 
W Godziszcze i Rybarzowicach broniono domów przed dostaniem się do środka wody. Strażacy rozłożyli tam worki z piaskiem. W drugiej z wymienionych miejscowości zagrożone były też pomieszczenia firmy. Rozłożono pół tysiąca worków z piaskiem.
 
W jednym z sołectw Węgierskiej Górki woda podmyła drogę, która się zapadła. Prawie setka osób nie miała dojścia do swoich domów. 
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: