Huraganowy wiatr nie odpuszcza FOTO
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Huraganowy wiatr nie odpuszcza FOTO

Już ponad 600 interwencji związanych z halnym odnotowali bielscy strażacy.Silny wiatr nie ustępuje. Z usuwaniem skutków halnego w powiecie bielskim walczy 250 strażaków. Najgorsza sytuacja jest w: Bielsku-Białej, Jasienicy, Kozach i Szczyrku.

Po południu w Kobiernicach drzewo przewróciło się na samochód, którym podróżowała 5-osobowa rodzina, w tym trójka dzieci. - Wszyscy trafili do szpitala - podała mł. asp. Ilona Michalczyk p.o. rzecznika KMP w Bielsku-Białej. Trwa diagnozowanie stanu zdrowia tych osób. 

Strażacy pomagali starszemu mężczyźnie, który podłączony jest do respiratora. W miejscu gdzie mieszka połamane gałęzie zerwały linię elektryczną i nie ma tam prądu. Drzewo przewróciło się także na samochody zaparkowane na Os. Karpackim. 

Ciągle w wielu miejscach nie ma prądu. Tauron podaje, że przerwy w dostawie energii elektrycznej są m.in. w Bielsku-Białej na ulicach: Jagienki, Cieszyńskiej, Dzwonkowej, a także w Wapienicy w okolicach zapory. Prądu nie mają także mieszkańcy Jasienicy i Bystrej. Częściowo usunięcie awarii ma nastąpić dziś ok. 22:00. W niektórych przypadkach nastąpi to dopiero jutro po południu.

Z powodu silnych podmuchów wiatru na odcinkach Żywiec - Zwardoń i Goleszów - Wisła Głębce kursuje zastępcza komunikacja autobusowa - podają Koleje Śląskie.

fot. zdjęcia przesłane przez naszych Słuchaczy na facebookowy profil Waszym Okiem - Radio Bielsko.









Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: