Bronili miejsc pracy
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Bronili miejsc pracy

Jutro (26.05) minie dokładnie 15 lat od rozpoczęcia podziemnego strajku w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach.Na dole, na poziomie 550 metrów, zostało 300 górników. Bronili swoich miejsc pracy po zapowiedziach Kompanii Węglowej dotyczących zamknięcia kopalni. Pod ziemią przebywali do 3 czerwca i osiągnęli - wtedy - sukces gwarancję, ze strony spółki, do której ówcześnie należała kopalnia. 
 
- Ten strajk został na stale wpisany nie tylko w kopalnię Silesia, w jej historię, ale również w ogóle w polskie górnictwo. Pamięć jest ulotna, ciągle coś się zmienia i niektóre już elementy i obrazki zaczynają się rozmywać. Myślę, że wkrótce [...] rozpoczniemy spisywanie tych wszystkich wspomnień, aby je przelać na papier, aby one nie straciły na wartości. Być może będzie to lekcja dla innych działaczy związkowych, że można, że trzeba - mówi Dariusz Dudek, szef związkowej Solidarności w Silesii. Posłuchaj.
 
W kolejnych latach losy kopalni były różne. W końcu przyszedł czas na jej sprzedaż. Inwestorem stała się czeska firma, która od 2010 roku wpompowała już w nowe technologie ponad miliard złotych. 
 
fot. mat. prasowe PG Silesia.
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: