Kenzo

Kenzo

Około dwa lata..

Tyle był szczęśliwy, czy na pewno? Śmiem twierdzić że tak. Zadbany, wykarmiony i ułożony. Więc musiało przecież tak być. Dlaczego jego szczęśliwe chwilę się skończyły? Niestety musiał wrócić do schroniska, nie nam oceniać tę decyzję. Kenzo... Bo tak się nazywa ten dostojny wilczur. Podobno uciekinier jakich mało, ale czy to jest przeszkoda do znalezienia mu domu? Myślę, że nie. A Kenzo może jeszcze zaznać dobrych chwil w swoim życiu. Staruszek, bo już w wieku koło 10 lat.. Takim psom podobno ciężko znaleźć dom, ale ja wierzę że nie. Wierzę, że Kenzo szybko znajdzie swoją przystań, gdzie dotrwa swoich ostatnich dni.

Choćby życie, trwało kilka dni, tygodni, miesięcy czy nawet lat.. Wtedy za każdym razem, wiemy że odchodził przy swoim przyjacielu, przy swoim człowieku, a nie przytulony nosem do zimnych krat..

Dla Kenzo szukamy domu gdzie będzie członkiem rodziny, przyjacielem, mieszkającym u boku człowieka, bez innych zwierząt. A nie gdzie będzie ozdobą kojca czy tam gdzie żywot skończy na łańcuchu!!!!

Kontakt w sprawie adopcji: 883094807

P.S.. Zdjęcia są sprzed dwóch lat, a rany na pyszczku już się zagoiły.