Nastolatek nie wrócił z wycieczki do domu
Magda MarchińskaMagda Marchińska

Nastolatek nie wrócił z wycieczki do domu

17-latek z Żywiecczyzny po wycieczce w góry nie wrócił do domu. Zaniepokojeni rodzice powiadomili policjantów, którzy wspólnie ze strażakami rozpoczęli poszukiwania. Chłopak został odnaleziony. Był pod wpływem alkoholu. W niedzielę późnym wieczorem wieczorem z policjantami skontaktował się ojciec nastolatka. Jak poinformował, jego syn poszedł w góry z kolegami. Wycieczka miała zakończyć się około godz. 16.00, jednak chłopak nie powrócił do domu.
Jak mówi asp. szt. Mirosława Piątek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żywcu, sytuacja była poważna, bowiem było już ciemno i bardzo spadła temperatura. Jak ustalili policjanci, chłopak ostatni raz był widziany w rejonie boiska w Ślemieniu, boso, w koszulce i najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu. Tam też zostali skierowani policjanci wraz z psem patrolowo-tropiącym, strażakami z Państwowej Straży Pożarnej z Żywca oraz strażakami-ochotnikami ze Ślemienia. Po blisko godzinie poszukiwań odnaleziono 17-latka.
Chłopak był bardzo zmarznięty i wychłodzony. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Został przekazany pod opiekę ekipie karetki pogotowia.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: