Policyjna akcja z zakładem pogrzebowym
Magda FritzMagda Fritz

Policyjna akcja z zakładem pogrzebowym

Mandat albo zadanie do wykonania- taki wybór mieli kierowcy, zatrzymani za wykroczenie w Bielsku-Białej. Nikt nie chciał mandatu i punktów karnych.W Europie jest dzisiaj obchodzony Dzień bez Ofiar Śmiertelnych na Drodze (EDWARD). Bielska policja zaprosiła do współpracy straż pożarną, ratowników Polskiego Czerwonego Krzyża i ... zakład pogrzebowy. "Chcemy uzmysłowić kierowcy, który łamie przepisy jak zgubne i dramatyczne w skutkach mogą być brawura i nieodpowiedzialność"- mówi Aleksandra Gęga, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Policyjny patrol ustawił się przy ul. Kolistej w Kamienicy. Kierowcom pomogła pogoda, padał wtedy rzęsisty deszcz, który powodował że pojazdy nie rozpędzały się. W ciągu godziny zatrzymano 5 kierowców, większość za przekroczenie prędkości (ograniczenia do 40 km/h). Jedna osoba wpadła za jazdę bez świateł. Wszyscy losowali zadanie do wykonania. Posłuchajcie.
Piotr Piątek z zakładu pogrzebowego pojawia się na miejscu zdarzenia, kiedy są ofiary śmiertelne. Sytuacje są przeróżne, bywa bardzo trudno. "Zwykle jest tłum gapiów wokół i rodzina, która nie przyjmuje do wiadomości najgorszego. Najgorzej jest kiedy ciała ofiar są w naprawdę kiepskim stanie, a ludzie chcą zobaczyć swoich bliskich"-  mówi pracownik firmy pogrzebowej.
Wśród zadań było pakowanie ciała motocyklisty do worka. Przeszkadzał w tym brat ofiary, do którego nie dochodziło do końca co tak naprawdę się stało. Kierowca musiał wcielić się w rolę pracownika zakładu pogrzebowego. Kolejne zadanie, to udzielenie nieprzytomnej ofierze zdarzenia drogowego pomocy. Ratownicy PCK uczyli zasad resuscytacji. Trzeba też było wyciągnąć rannego kierowcę z samochodu.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: