Bitwa na szańcach wilkowickich- czwarta odsłona
Magda FritzMagda Fritz

Bitwa na szańcach wilkowickich- czwarta odsłona

Będzie dużo huku i dymu. Jutro w Wilkowicach po raz czwarty odtworzą bitwę z czasów Potopu szwedzkiego.

Oprócz rekonstrukcji starcia polsko- szwedzkiego będą wykłady, występy kulturalne oraz piknik. Władysław Wala, prezes Stowarzyszenia Wrota Beskidów mówi, że bitwa z 8 marca 1656 r. na granicy Wilkowic i Mikuszowic pokazała, że Szwedom można się przeciwstawić. Król Polski Jan Kazimierz poprosił mieszczan żywieckich, aby uzbroić górali i rozpocząć walkę podjazdową z najeźdźcą. Odtworzono wtedy szańce w delcie rzek Skleniec i Biała. "W historii mówi się, że to była potyczka. Dlatego o godz. 11:30 będzie wykład dr Przemysława Stanko, autora "Monografii Gminy Wilkowice", w której wyraźnie zaznacza on, że doszło do regularnej bitwy"- mówi Wala.
To była bitwa, przegrana przez Polaków. Jednak Szwedzi, zaskoczeni oporem zemścili się na miejscowych- w odwecie zamordowano jeńców, zrabowano i spalono folwark wilkowicki, a także wsie: Wilkowice i Mikuszowice.
Bitwa na szańcach wilkowickich  z roku na rok jest coraz bardziej imponująca. Posłuchajcie.
W rolę walczących wcielą się bractwa kurkowe i Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. Wszystko rozpocznie się po godz. 10:00. Inscenizację zaplanowano na 12:30. Po niej wystąpi kapela Romanka, będzie majówka taneczna. Organizatorem tego wydarzenia są: Wrota Beskidów i urząd gminy Wilkowice.
foto: UG Wilkowice

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: