Koszmar powrócił!
Magda FritzMagda Fritz

Koszmar powrócił!

Ciemny dym, wydobywający się z komina spalarni przyszpitalnej postawił na nogi mieszkańców Cygańskiego Lasu, rekreacyjnej dzielnicy Bielska-Białej. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem po godz. 18:00. Posłuchajcie Jacka Zachary ze stowarzyszenia Olszówka.
"Koszmary powróciły"- mówią przerażeni bielszczanie. Odpowiednie pismo z żądaniem wyjaśnienia incydentu zostało skierowane do Urzędu Marszałkowskiego.
Jak informuje Elwira Jurasz, rzecznik prasowy bielskiej policji, funkcjonariusze nie potwierdzili spalania odpadów. "Piec był zimny, co potwierdza że nie dawno nie był użytkowany. Ustalono, że spółka która dotychczas dzierżawiła spalarnię wykonuje w niej prace remontowe- spawalnicze, które mają przywrócić zakład do stanu sprzed użytkowania go przez spółkę"- mówi Jurasz. Te prace były zgłoszone w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska.
Zdaniem Jacka Zachary, niepokojących sygnałów w sprawie przyszpitalnej spalarni odpadów jest więcej. Stowarzyszenie Olszówka zostało pozbawione przez Urząd Marszałkowski możliwości udziału w postępowaniu na prawach strony. Przypomina on, że obecnie w świetle obowiązującego prawa zakład nie ma żadnych podstaw prawnych do działania.
Spalarnia przy szpitalu wojewódzkim w Bielsku-Białej została zamknięta w marcu b.r. po interwencjach sąsiadów tego obiektu. Badania wykazały znaczne przekroczenia emisji najbardziej niebezpiecznych związków dla życia ludzi - dioksyn i furanów oraz metali ciężkich. Sprawa trafiła do prokuratury.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: