Rozpędzony bus wjechał w pieszych
Agnieszka WykrętAgnieszka Wykręt

Rozpędzony bus wjechał w pieszych

Tylko dzięki szybkiej reakcji i zachowaniu zimnej krwi kobiet nie doszło do tragedii. 60-letni kierowca wjechał ze znaczną prędkością na przejście dla pieszych, przez które przechodziły dwie kobiety z dziećmi. Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 18.20 w Żywcu na Al. Piłsudskiego. Kierujący samochodem vw transporter 60-letni mieszkaniec Czarnego Potoku ze znaczną prędkością wjechał na przejście dla pieszych, na którym znajdowały się dwie kobiety z małymi dziećmi. Przejście znajduje się w miejscu oświetlonym, praktycznie w centrum miasta. Pieszymi była 62-letnia mieszkanka Żywca, jej córka oraz dwoje wnuczek. Tylko dzięki szybkiej reakcji kobiet nie doszło do tragedii. Jak ustalili policjanci kierowca był trzeźwy. Z uwagi na to, że w sposób rażący naruszył przepisy ruchu drogowego stróże prawa zatrzymali mu prawo jazdy.
Nagranie udostępnione przez kierowcę, który był świadkiem zdarzenia pokazuje jak blisko było do tragedii.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: