Rodzina straciła swój dobytek
Magda MarchińskaMagda Marchińska

Rodzina straciła swój dobytek

Policjanci z żywieckiej drogówki uratowali rodzinę z pożaru. W czasie patrolu w Milówce funkcjonariusze zauważyli płonący budynek. Pierwsi dotarli na miejsce i pomogli w ewakuacji domowników. Do pożaru doszło wczoraj po południu przy ul. Jana Kazimierza. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego żywieckiej komendy, pełniący służbę na terenie Milówki, zauważyli pożar i jako pierwsi przybyli na miejsce. Po wejściu do płonącego budynku mundurowi wynieśli z jednego z pomieszczeń, do którego wdzierał się dym, przebywające tam dzieci w wieku 5, 7 i 9 lat oraz wyprowadzili 11-letnią dziewczynkę, a także ewakuowali rodziców dzieci i ich dziadków.
Akcję ratowniczą kontynuowali wezwani przez policjantów strażacy. W czasie pożaru spaleniu uległy pomieszczenia mieszkalne na poddaszu budynku. Trwa szacowanie strat i ustalanie przyczyny pożaru. W akcji gaśniczej, która trwała ponad 3 godziny, uczestniczyły jednostki PSP Żywiec oraz OSP - Milówka, Nieledwia, Kamesznica, Laliki, Cisiec.
Rodzina straciła w pożarze swój dobytek. Strażacy zorganizowali dla nich zbiórkę niezbędnych przedmiotów. Poszkodowani potrzebują przede wszystkim ubrań dla rodziców i dzieci. Dziś zbiórka prowadzona jest w OSP Milówka. Jeśli ktoś będzie chciał podarować kolejne dary dla poszkodowanej rodziny, proszony jest o kontakt z dowódcą akcji: Markiem Wojciuchem, tel. 602 77 99 70.
Foto: OSP Milówka





Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: