"Górale" nie dali rady mistrzowi
Magda FritzMagda Fritz

"Górale" nie dali rady mistrzowi

Bielskie Podbeskidzie przegrało na wyjeździe w 22 kolejce piłkarskiej ekstraklasy z obrońcą mistrzowskiego tytułu. Legia Warszawa była dzisiaj zdecydowanie lepsza.

LEGIA WARSZAWA- TS PODBESKIDZIE 3:0 (1:0)
Adam Ryczkowski- 12, Ondrej Duda- 52 (k), Orlando Sa- 90

Bielskiego bramkarza pokonał niespełna 18-letni Adam Ryczkowski, który dostał idealne podanie z lewego skrzydła od Tomasza Jodłowca. Po ok. 10 minut piłka ponownie trzepocze w siatce bramki Michała Peskovića, ale sędzia uznaje, że legionista Michał Żyro faulował przy strzale głową bielskiego obrońcę Piotra Tomasika. „Uczulaliśmy się przed meczem, że trzeba być uważnym na początku, bo Legia będzie chciała sobie powetować niepowodzenie w Europie. Przespaliśmy jednak tę część spotkania. Nie poddajemy, nie przyjechaliśmy się tu bać”- mówił w przerwie Tomasik. „Górale” oddali do przerwy 3 celne strzały na bramkę Dusana Kuciaka. Blisko szczęścia był Adam Deja, który uderzał z dystansu oraz Damian Chmiel, po ciekawie rozegranym rzucie rożnym.
Druga połowa meczu fatalnie rozpoczęła się dla bielszczan. Pesković obronił groźny strzał zawodnika Legi Warszawa, ale faulował Ondreja Dudę, który chciał „dobić” strzał kolegi. Rzut karny wykorzystał sam poszkodowany. Trzeci gol w doliczonym czasie gry, to już efekt postawienia przez Podbeskidzie wszystkiego na jedną kartę i wykorzystania przez gospodarzy kontrataku.
„Mieliśmy głęboko się cofnąć i poszukać swojej szansy z kontry. Nie ustrzegliśmy się jednak błędów, w pierwszej połowie oddaliśmy kilka strzałów nic nam nie wchodziło”- powiedział po meczu Maciej Iwański.
W 18 meczowej bielskiego Podbeskidzia po raz pierwszy znalazł się młody Słowak, sprowadzony w przerwie zimowej Robert Mazan. Na boisku pojawili się wracający po kontuzji Damian Chmiel, Maciej Korzym i Bartosz Śpiączka.

 

 



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: