Górale grają (za) ostro?
Agnieszka WykrętAgnieszka Wykręt

Górale grają (za) ostro?

Dwóch zawodników ze złamanymi nogami, wzajemne pretensje, zarzuty - tak wyglądają piłkarskie derby w klasie B na Żywiecczyźnie. W gminnych społecznościach sport zawsze wywołuje duże emocje. Gmina Radziechowy-Wieprz pod tym względem w ogóle się nie różni. Po ostatnich derbach B klasy z udziałem drużyny z Bystrej i II drużyny GKS Radziechowy-Wieprz są - można powiedzieć - straty w ludziach...
Niewątpliwie spotkania piłkarskie między drużynami z jednego regionu, tym bardziej gminy, są zawsze emocjonujące, ale tym razem ambicje wzięły górę nad grą. Dwóch zawodników drużyny z Bystrej trafiło do szpitala ze złamanymi nogami. To najpoważniejsze kontuzje tego meczu. Jak relacjonowali kibice, jak na derby, to spotkanie było w miarę spokojne. W czasie meczu sędzia pokazał 5 żółtych kartek (4 dla zawodników Bystrej, 1 dla Radziechów). W czasie takiej rywalizacji nie tylko gra jest ważna. Zawodnicy wynikiem chcą także udowodnić sobie, która z drużyn jest ważniejsza. Po ostatnim spotkaniu, które miało miejsce w Wieprzu emocje jeszcze nie opadły. Rozgoryczeni są reprezentanci Bystrej, którzy utrzymują, że drużyna jest poszkodowana w tym spotkaniu, zarzucając przeciwnikom za ostrą grę, a sędziemu, że nie podyktował karnych za faule. Sędzia wyjaśnia, że przewinień dopuścili się niestety poszkodowani zawodnicy. Drużyna gospodarzy utrzymuje, że to Bystra była od początku agresywna na boisku, że prowokowali swoim zachowaniem. Ten zarzut potwierdza się w ilości żółtych kartek po stronie przyjezdnych. Spotkania piłkarskie klasy A i B nie są monitorowane. Ponadto akurat w tym meczu nie brali udziału obserwatorzy, którzy oceniają pracę sędziego. Z kolei delegaci "podokręgówki" odpowiadają wyłącznie w kwestii bezpieczeństwa, a nie samego przebiegu spotkania.
Bez wątpienia każde sportowe spotkanie wiąże się z ryzykiem. W tym przypadku największe straty, w tym przegrany mecz poniosła drużyna przyjezdnych (Bystra). Zapewne rozgoryczenie drużyny gości jest tym większe, że do regulaminowego czasu gry prowadzili 1:0. Wynik dla gospodarzy ustalił się w doliczonym czasie. Wtedy także doszło do drugiej kontuzji zawodnika z Bystrej. Ostatecznie mecz GKS Radziechowy-Wieprz II - LKS Magura Bystra zakończył się wynikiem 2:1.




Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: