Pijana jechała pod prąd. Prawa jazdy już nie miała
Magda FritzMagda Fritz

Pijana jechała pod prąd. Prawa jazdy już nie miała

Jechała pod prąd, uderzyła w inne auto i pojechała dalej. Była kompletnie pijana.Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem na Hulance w Bielsku-Białej. Prawie 3 promile alkoholu wykazało badanie 44-letniej kobiety, która siedziała za kierownicą osobowego renault. Kobieta zjeżdżając z ronda wjechała pod prąd w Al. Andersa i zderzyła się z prawidłowo jadącą toyotą yaris. Ponieważ nie zatrzymała się, poszkodowany kierowca ruszył za nią w pościg, alarmując przy okazji policję. Na wysokości skrzyżowania z ul. Babiogórską mężczyzna zajechał jej drogę.
Jak się okazało, to nie pierwszy taki "wyczyn" zatrzymanej. Kobieta nie miała prawa jazdy, bo w maju tego roku sąd zatrzymał jej dokument za jazdę z promilami. Sprawczyni odpowie za za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i doprowadzenie do kolizji, ale także za złamanie sądowego zakazu, za co może jej grozić do 2 lat więzienia.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: