Porażka po błędzie bramkarza
Magda FritzMagda Fritz

Porażka po błędzie bramkarza

Bielskie Podbeskidzie przegrało w Gdańsku po fatalnym błędzie swojego bramkarza. „Górale” przez 50 minut grali w osłabieniu po czerwonej kartce Sokołowskiego. LECHIA GDAŃSK- TS PODBESKIDZIE 1:0 (1:0)
Maciej Makuszewski- 29
Z jedną zmianą w porównaniu do poprzedniego przegranego meczu z Pogonią Szczecin przystąpili „górale” do spotkania w Gdańsku. Sylwester Patejuk zastąpił w linii pomocy Wojciecha Trochima. To gospodarze byli lepszym zespołem do przerwy, choć zwycięskiego gola zdobyli po kuriozalnym błędzie Richarda Zajaca. Piłkę do słowackiego bramkarza TS podał Dariusz Pietrasiak, jeden ze środkowych obrońców bielskiego zespołu, a ten wybił ją prosto w nadbiegającego w jego stronę zawodnika Lechii Gdańsk. Maciej Makuszewski wykorzystał prezent zamieniając go na bramkę. Jakby nieszczęść było mało w 38 minucie boisko musiał opuścić Marek Sokołowski. Kapitan Podbeskidzia został ukarany czerwoną kartką po faulu na Piotrze Wiśniewskim. Gospodarze mogli podwyższyć wynik w drugiej połowie, ale sędzia nie uznał gola Ariela Borysiuka. Blisko wyrównania był Adam Pazio, który jeszcze wiosną grał w barwach gdańskiego zespołu. Piłka po jednym z jego strzałów trafiła w słupek bramki.
Po dwóch kolejkach T-Mobile Ekstraklasy, TS Podbeskidzie ma zero punktów na koncie. Za tydzień w niedzielę bielszczanie zagrają u siebie z Ruchem Chorzów. To spotkanie o godz. 15:30. 



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: